2013-01-01

Podróż kilka godzin w Warszawie...

Opisywane miejsca: Warszawa
Typ: Blog z podróży

To była krótka wizyta u koleżanki pod stolicą i kilkugodzinny wypad do centrum miasta, na oglądanie świątecznych iluminacji. 

Zaparkowałyśmy autko w pobliżu Ogrodu Saskiego, więc wizytę zaczęłyśmy od obejrzenia uroczystej zmiany wart przed Grobem Nieznanego Żołnierza. Było nam tym bardziej miło, że w ten sposób uczczono rocznicę wybuchu Powstania Wielkopolskiego.

Dalej krótki spacer Krakowskim Przedmieściem do Zamku i do ul. Freta. Po obiedzie, w knajpie "U Samsona" (zdecydowanie nie polecamy), w tak zwanym międzyczasie się ściemniło i pomału wracałyśmy tą samą drogą do samochodu, robiąc po drodze zdjęcia świątecznym iluminacjom. Bardzo nam się podobały, zresztą nie tylko nam, setki spacerowiczów robiło sobie zdjęcia przed choinką pełną prezentów.

Następnego dnia przesympatyczna wizyta u naszego Dina  i pomału czas wracać do domu.

 

  • przed Grobem Nieznanego Żołnierza
  • widok
  • hotel
  • ozdoba świąteczna
  • kościół
  • znak drogowy
  • ozdoba świąteczna
  • Krakowskie Przedmieście
  • ul. Kozia
  • przed zamkiem
  • prezenty pod choinką
  • widok na stadion
  • nocna iluminacja
  • ul. Freta
  • ul. Freta
  • ul. Mostowa
  • Barbakan1
  • Barbakan2
  • Barbakan3
  • Barbakan4
  • budynek
  • choinka
  • syrenka
  • syrenka1
  • plac zamkowy
  • prezenty pod choinką
  • prezenty pod choinką1
  • przed zamkiem
  • latarnia
  • na ulicy
  • kolejne prezenty
  • duży prezent
  • na ulicy
  • zakrzywianie czasoprzestrzeni
  • zakrzywianie czasoprzestrzeni2
  • przed Pałacem Prezydenckim
  • Pałac w barwach narodowych.
  • Grób Nieznanego Żołnierza
  • Grób Nieznanego Żołnierza 2

Zaloguj się, aby skomentować tę podróż

Komentarze

  1. ramzesik1982
    ramzesik1982 (23.02.2014 12:15)
    Iwonko wcale krótka ta podróż taka nie była, pięknie Warszawa prezentuje się nocą i zachęca przy okazji do długich spacerów. A przy takich iluminacjach na pewno u nie jednej osoby pojawił się uśmiech na twarzy...
  2. adaola
    adaola (06.02.2013 19:01) +2
    Dziękuję za zimowy spacer po świątecznej,pięknie przystrojonej Warszawie:)
  3. cairos
    cairos (04.02.2013 11:49) +2
    Miło się oglądało ciekawe zdjęcia spacerując po Twojej Warszawie nocą.
  4. hooltayka
    hooltayka (03.02.2013 15:47) +2
    Szkoda,że już po świętach.
    Fajnie wygląda Warszawa na Twoich fotach!
    :-)
  5. freemarti
    freemarti (12.01.2013 20:03) +4
    wieczorna Warszawa wygląda dużo ciekawiej w Twoim wydaniu :)
  6. anianasadach
    anianasadach (09.01.2013 7:54) +2
    Pięknie wykorzystałaś te kilka godzin...Lubię patrzeć na Warszawę oczami przybyszów, bo zawsze odkrywam w ich zdjęciach (tak jak tu) coś nowego :)
  7. ye2bnik
    ye2bnik (07.01.2013 14:59) +3
    Nocą Warszawa jest naprawdę ok.
    I współczuję wizyty "U Samsona". Naprzeciwko jest "U Pana Michała" - polecam pierogi :)
  8. katarzyna
    katarzyna (06.01.2013 14:34) +4
    Wstyd przyznać ale w Warszawie jeszcze nie byłam, chyba też się wybiorę kiedyś na kilka godzin. Wszyscy twierdzą, że jest ona taka pospolita i szara, lecz uważam, że znajdę tam coś kolorowego co mi się spodoba. Dodatkowo sam fakt zwiedzenia będzie mnie już cieszył :)
  9. teka59
    teka59 (03.01.2013 19:34) +3
    Miło, że wpadłaś Iwonko, ładne zdjęcia a najważniejsze , że były też wizyty...
  10. bkrystina
    bkrystina (02.01.2013 11:17) +3
    Iwonko, świetne ujścia. Ja w sobote wyruszam do Gdyni moę uda mi sie znaleźć coś światecznego:)
  11. iwonka55h
    iwonka55h (02.01.2013 10:16) +4
    moja sympatia do stolicy jest podobna, tym razem skusiła mnie iluminacja świąteczna, bo u mnie w Poznaniu totalna nędza, nie ma nawet ładnie ubranej choinki.
  12. marger22
    marger22 (01.01.2013 23:55) +4
    Fajnie pokazałaś to miasto co do którego mam podobną do Marcina opinię. Zdjęcia super. Pozdrawiam
  13. pan_hons
    pan_hons (01.01.2013 23:47) +5
    Krótko, ale bardzo miło dla oka:) Pełno tu świetnych zdjęć, jak zawsze zresztą u Ciebie:) Choć stolicy nie lubię, to taka Warszawa nawet mi się spodobała (podobnie było z Twoim Berlinem) :) Pozdrawiam!